Współczesne Babcie są trochę inne, trudniejsze do rozpoznania pośród tłumu ludzi. Widząc kobietę prowadzącą wózek, czasem zadajemy sobie pytanie "Mama? Czy Babcia?"
Babcia Adasia jest podobna. Szykowna, zadbana, zawsze dobrze wyglądająca w butach na wysokich obcasach i piękną biżuterią. Brakuje jej siwego koczka, fartuszka oraz dużego brzucha do którego można się przytulić. Jest elegancką kobietą z klasą.
Instytucja Babci zawsze była i będzie niezastąpiona. Babcia zawsze jest "na teraz". Zawsze ma czas załatwić, poszukać, przyjechać i pomóc. Zawsze ma więcej cierpliwości niż Mama i Tata razem. Taka jest i Babcia Adasia. Najbardziej cenimy ją za doświadczenie, dzięki któremu byliśmy w stanie zauważyć nieprawidłowości w rozwoju Adasia. To ona jako pierwsza zwróciła uwagę na wzmożone napięcie mięśniowe i na plagiocefalię. To ona siedziała przed komputerem godzinami szukając rozwiązań. To ona znalazła nam terapię kaskową :). Z tego miejsca w imieniu Adasia mówię jej Dziękuję!! Jestem pewna, że za kilka lat sam przybiegnie do Babci i powie jej- Dziękuję że jesteś. Bo Babcia, tak jak mama, wystarczy że jest :) W jej obliczu nawet ukochany Dziadek schodzi na drugi plan. Z wizytą nie jeździmy do Dziadka ani do Babci i Dziadka. Z wizytą jeździ się właśnie do Babci. Babcia Adasia jest najlepszą Babcią jaką można sobie wyobrazić. W dzisiejszym dniu życzę wszystkim spotkania na swojej drodze w życiu takich osób jak ona. Życzę Wam wszystkim tyle ciepła, uśmiechu i życzliwości do drugiego człowieka. Ja swojej Babci nigdy nie poznałam, ale jestem pewna, że byłaby równie wyjątkowa jak moja Mama. W końcu są cechy i zachowania, które chcąc nie chcąc wynosimy z domu rodzinnego. Same po latach obserwujemy w sobie gesty i słowa naszej Mamy. Jako dzieci obiecujemy sobie że nigdy nie będziemy takie, że nie będziemy tak mówić, tego robić... później niestety zaczynamy "łapać się" na dokładnie tych samych czynnościach. Z czasem nawet stając przed lustrem widzimy w nim naszą Mamę :)
Wszystkim Mamom i Babciom życzymy wszystkiego najlepszego :)
Marto, pięknie napisane. ;)
OdpowiedzUsuńCóreńko to są najpiękniejsze życzenia jakie w życiu otrzymałam :)Tak , to prawda, pięknie napisane. Dziękuję Wam, Tobie , a raczej Adasiowi, który jest moim wielkim szczęściem w życiu.A dla wszystkich Babć i Dziadków również wszystkiego co najlepsze. :)
OdpowiedzUsuńHej:)
OdpowiedzUsuńDodaję Twojego bloga do ulubionych, żeby mi nic nie umknęło.
Pozdrawiam i wracam do gramatyki opisowej,
Lasub