piątek, 18 stycznia 2013

Główka przed leczeniem

Główka Adasia wyglądała tak





Oczywiście znaczna część znajomych stwierdziła że przesadzamy i że jest aż tak źle (no tak zawsze może być gorzej ;)) My postanowiliśmy pomóc Adasiowi w przezwyciężeniu problemu, który w przyszłości mógłby stać się jego kompleksem oraz powodem do zmartwień.

2 komentarze:

  1. I bardzo dobrze , że zdecydowaliście się na ten kask. Nigdy nie wiadomo jak ułoży się życie ludzkie i czy Adaś nie byłby z tego powodu nieszczęśliwy.Dziecko jest malutkie i nie ma wyboru, za niego wyborów dokonują rodzice.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile ja bym dała żeby Piotruś miał taką główkę... jego asymetria jest o wiele większa, a nas niestety nie stać na terapię kaskową...

    OdpowiedzUsuń