Może znacie jakieś dobre szampony albo maści? Ja natłuszczam mu to preparatami na oliwie z oliwek, ale sama nie wiem co mogłabym jeszcze zrobić.. Szczególnie że przerwa bez kasku to tylko godzina na dobę...
Na szczęście Adaś w tym tygodniu ma również trochę rozrywki, ponieważ z wizytą zawitali do nas Babcia i Dziadek z Łodzi :) Adaś ma więcej towarzystwa i nową kolejkę dzięki czemu na chwilę zapomina o niedogodnościach i ślicznie się bawi :)
I zapewniam Was że kolejka elektryczna oraz sterowany samochód to najlepsza zabawka dla 10 miesięcznego dziecka :) Żadna "typowa" dla rocznych dzieci nie jest godna tak wielkiego zainteresowania jak te :) Wielką radość wywołał też dzisiaj wielki kawał suszonej, wiejskiej kiełbasy :) Radość i chwilę spokoju dla nas ;)
Adaś jest baaardzo aktywnym chłopcem. Wymaga wielkiej uwagi i zaangażowania właściwie cały czas :) Dlatego takie chwile jak ta- 15 minutowa cisza z kiełbaską, są dla nas bezcenne :)
Babcia i Dziadek stwierdzili że widać już różnicę w kształcie główki. Sami nie jesteśmy co do tego pewni, ale może w związku z tym, że widzimy go codziennie, tak niewielka zmiana nie jest dla nas dostrzegalna. Ucieszyła mnie myśl, że jest już lepiej, choć nie jestem pewna czy po 2 tygodniach można dostrzec różnice.
Marusiu, wypróbuj kosmetyki z serii Emolium, tam jest taka seria na suchą skórę głowy i na ciemieniuchę u maluszków, ewentualnie możesz spróbować olej kokosowy jest super. Uściski dla wszystkich. Ania Z
OdpowiedzUsuńNie widzieliśmy Adasia 2 tygodnie , naprawdę widać różnicę w wyglądzie główki.Zdecydowanie jest poprawa.Tylko rzeczywiście główka bardzo go swędzi i ma czerwone place i plamy jak wieczorem zdejmie się kask.
OdpowiedzUsuńMartus, musisz koniecznie napisać do Berlina i powiedzieć ze tym pseudo specjalista z Krakowa niestety ale nadal nie udało sie dopasować kasku. Tyle pieniędzy wzięli a specjaliści z nich tacy jak ja! I ani przepraszam, ani pocałuj mnie w d
OdpowiedzUsuńMarta, czy jestes pewna, ze ten kask jest konieczny strasznie mi go zal jak widze jak sie z tym meczy - w sumie zdrowy piekny chlopiec, a przechodzi meczarnie jakby cos powaznego mu dolegalo. Moze ta glowka nie jest az tak zle uksztaltowana jak sie wydaje, moze z czasem sie mu troche sama naprostuje. Jak moj Jas mial kilka miesiecy, tez mial z prawej strony, bo na tej stronie tylko spal, splaszczona glowe, a teraz nie ma po tym sladu. Zastanow sie czy to naprawde jest konieczne. buziaki dla Adasia .
OdpowiedzUsuńP.S. Moj Jas tez caly czas wymaga ciaglej atencji i jak przez 10 minut bawi sie sam to jest cud wiec sie nie przejmuj tylko pomysl sobie pozytywnie, ze taki jak jest teraz - maly bak - juz nigdy nie bedzie i czerp z tego jak najwiecej radosci, bo kiedys jak bedzie mial np. 10 lat zatesknisz do tego etapu, choc teraz jest ciezko.
buziaki, Beata
Beato, w dobrze dopasowanym kasku dziecko nie ma prawa cierpieć. Bardzo łatwo się poddać. Takie opinie jak Twoja potrafią druzgotać... Lekarze z Cranioform znają się na terapii i wiedzą kiedy należy ją zastosować. Nie wciskają kasku na głowę każdego dziecka, które tylko się napatoczy pod ich rękę !!! ... Niestety też słyszałam takie opinie, które Ty wyrażasz i które odbierały energię i siły... Nie każde dziecko ma małą asymetrię, a Marta nie zakładałaby kasku swojemu największemu skarbowi, gdyby nie było to wskazane ! Marto - bardzo dobrze robisz ! Wiem to po moim doświadczeniu, nie wybaczyłabym sobie, gdybym zmiękła pod wpływem takich teorii i odebrała mojemu synkowi szansę na normalność !!! Gratuluję odwagi i życzę odporności na "porady", które nie wynikają ze znajomości stopnia natężenia asymetrii i wgłębienia się w jej konsekwencje !!! Trzymaj się i trwaj w swojej sile !!! Jestem z Tobą !!!
UsuńPaulinko!!
OdpowiedzUsuńBerlin niestety napisal ze kask jest dobry. Nie bardzo chca w ogole sie wtracac w to leczenie tutaj.. Nie jest tak zle. Do nosa mu nie dotyka a podobno to najwazniejsze. Skoro juz widac roznice to znaczy ze raczej jest ok...
Beatko! Gdybym nie byla pewna nigdy nie podjelabym sie leczenia. Plaska glowka u dzieci z asymetria sama do normy nie wraca. Splaszczenie bylo widoczne i nie chce narazac adasia na stresy i kompleksy w przyszlosci. On juz sie przyzwyczail nie jest to dla niego meczarnia nie ogranicza go w zaden sposob i nie boli. Dzis nawet jak zdjelismy mu kask sam faczkami chcial go zalozyc ponownie :) plagiocefalia to schorzenie ktore sie leczy. Terapia kaskowa to jedyna nieinwazyjna metoda;) pozdrawiam ciebie i jasia!!
OdpowiedzUsuńMarta podjęliście słuszną decyzję.Gdyby każdy rodzic myślał o tym, że dziecko się męczy to rehabilitacja była by nikomu nie potrzebna.Przyjdzie czas , że Adaś jako dorosły chłopak jeszcze wam za to podziękuje.Gdyby nie moja determinacja , Paulina dziś by kulała, lub jak kto woli utykała na lewą nogę.Też się męczyła od 3 do 8 miesiąca życia w metalowej szynie Koszli,my rodzice przeżywaliśmy to bardzo, ale dzięki temu Paulina chodzi prawidłowo.Wada Adasia jak sama widziałaś nie cofała się , tylko pogłębiała.Nie powinno się dziecka, które samo za siebie nie może decydować skazywać na taki dyskomfort na całe życie.Odstające uszy , czy duży nos można sobie zoperować w dorosłym życiu, ale płaskiej głowy nikomu nie skorygują w wieku nastu , czy dwudziestu paru lat, bo po prostu się nie da technicznie. Trzeba sobie zadać pytanie , czy sama chciałabym mieć płaską głowę. Jeszcze dziewczynka może to jakoś ukryć włosami , jeśli ma bujne, ale chłopiec raczej nie.Należy się cieszyć , że obecnie już można leczyć plagocefalię, bo kiedyś nie było takich możliwości. Sama znam dorosłego mężczyznę z płaską głową, z którego w dzieciństwie śmiały się wszystkie dzieci w miejscowości w której mieszkał jako dziecko. A teraz przez ten defekt ma wielkie kompleksy i niską samoocenę.Moim zdaniem postąpiliście bardzo słusznie i wykazaliście się wielką dojrzałością. Nie poszliście na tzw. łatwiznę. Te 3-4 miesiące szybko miną,a jaka będzie radość z efektów leczenia :) Ja jestem z Was bardzo dumna.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o natłuszczanie to polecam olej ze słodkich migdałów (ze stronki zrobsobiekrem.pl) świetnie natłuszcza i nie ma praktycznie prawa uczulić, bo w 100% naturalny :)
OdpowiedzUsuńU nas na przesuszenie skóry głowy przy kasku rewelacyjnie spisał sie szampon Emolium :-)
OdpowiedzUsuńco do efektów po 2 tygodniach to właśnie po takim czasie ja osobiście zaobserwowałam poprawę kształtu głowy u mojego synka :-) mąż nie do końca mi wierzył a po 4 tygodniach okazało się że asymetria wyrównała się o 1 cm!!
OdpowiedzUsuńwitam serdecznie czy mogła bym prosić o namiar na klinikę w Krakowie leczącą asymetrię??? bo do Berlina troszkę dalej :(
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :) jestem tu nowa ale z tym samy niestety problemem :( czy mogę prosić o namiar na klinikę w Krakowie leczącą asymetrię oraz orientacyjną cenę leczenia i wizyt ????????
OdpowiedzUsuńMam pytanie - mojego synka też okropnie swędzi główka. Kask nosi dopiero tydzień. Jak długo u Adasia występowały te objawy? Pozdrawiam serdecznie. Iza - mama Wiktorka.
OdpowiedzUsuńMyślę ,że kaski w Krakowie są zakładane metodą chybił trafił jednemu pasuje drugiemu nie .Ale w końcu to nie ich pociechy noszą więc mają to gdzieś.Gdybym wiedziała jak mogę zabrać się do sprawy sądowo zrobiłabym to .Umowa z kaskiem jest sprytnie skonstruowana.Cholera ! ,że nie pojechałam do Berlina!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń